Włochy o smaku pizzy i… słoikowej fasolki
Włochy według biednego studenta, pozbawionego konkretnego planu. Spontaniczna decyzja, która zapoczątkowała pamiętną przygodę. A do tego… mycie włosów w McDonaldzie? Jeżeli czytałeś wcześniejszy wpis o Francji (klik ), to zapewne wiesz, jak skończyłam w drodze do Włoch. Brak możliwości powrotu do domu, sprawił, że spakowałam się i wyruszyłam w drogę z ludźmi, których poznałam dwa tygodnie